Znany dziennikarz odchodzi z Kanału Zero. Podał powód
W czwartek 1 lutego o godz. 20.00 wystartował Kanał Zero. Jako pierwszą wyemitowano rozmowę z Krzysztofem Stanowskim, którą poprowadził Przemysław Rudzki. W trakcie rozmowy została m.in. przybliżona ramówka nowego projektu. Stanowski zapowiedział, że w soboty na Kanale Zero będą pojawiały się ciekawe materiały dokumentalne. Pierwszy dokument, który ukazał się dwa dni później, dotyczył głośnej sprawy muzyka Michała Wiśniewskiego. – Zatrudniliśmy Mariusza Zielke, świetnego dziennikarza i poprosiłem, żeby się tym zajął – mówił wówczas Stanowski.
Mariusz Zielke rozstaje się z projektem Stanowskiego. "To ja odszedłem"
Jak informują Wirtualne Media, Mariusz Zielke rozstał się już z projektem Krzysztofa Stanowskiego.
– To ja odszedłem z Kanału Zero – poinformował w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. – Nie ma żadnego konfliktu, sporu. Po prostu dostałem inną ofertę pracy i zdecydowałem się ją przyjąć. Realizuję już kolejny film dla innego producenta. O szczegółach będę informował w odpowiednim czasie– wyjaśnił.
Film dokumentalny "Michał Wiśniewski: oszust czy ofiara?" jego autorstwa do tej pory film zebrał ponad 1 mln wyświetleń. Jak twierdzi Zielke, materiał nie miał żadnego wpływu na jego odejście z Kanału Zero.
Kanał Zero z pierwszym milionem. Stanowski nie kryje zadowolenia
Kanał Zero nie może narzekać na brak zainteresowania. Tylko w ostatnim miesiącu kanał Krzysztofa Stanowskiego zyskał ponad 72 tysiące nowych subskrybentów. Jak przekazuje portal Wirtualne Media, na podstawie danych ze strony ViewStats, w ostatnim miesiącu kanał miał 34,4 mln wyświetleń, a pełne materiały (bez shortów) zostały wyświetlone 26,3 mln razy. Łącznie na Kanale Zero opublikowano już około 380 filmów.
Tydzień temu Kanał Zero przekroczył milion subskrypcji.
– Mam nadzieję, że nie jest to nasz ostatni milion, tylko pierwszy i będzie ich tylko więcej, więcej i więcej – powiedział Stanowski po ogłoszeniu tej informacji na antenie.